Przepis na te rogaliki jest dziecinnie prosty. Wykorzystuje go za każdym razem, gdy chcę upiec szybki deser albo przekąski na dłuższe wyjścia w plener, jak np. zbliżająca się majówka :) Nie mogę się już doczekać tych wszystkich pikników, grillowania, polegiwania na kocu do góry brzuchem i zwykłego patrzenia w błękitne niebo! Na codzień nie mamy na to czasu, rzadko rozglądamy się dookoła. W maju możemy zwolnić, chłonąć rozbuchaną zielenią przyrodę, cieszyć się nadchodzącym powoli latem. Niech tylko zrobi się cieplej, bardziej słonecznie... Rowery na sezon już przygotowane, grill i meble ogrodowe wyczyszczone, koszyk spakowany. Komu w drogę temu czas!
Składniki na 16 niedużych rogalików:
3/4 kostki masła
2 szklanki mąki + pół szklanki do podsypywania
2 łyżki śmietany 18%
2 żółtka
1/2 szklanki cukru pudru
+ nutella
+ lekko solone prażone orzeszki, np. arachidowe
Na stolnicę wysypuję mąkę i cukier puder, wkrajam małe kawałki masła, dodaję żółtka (białek nie wyrzucam, przydadzą się później) i śmietanę. Całość szybko zagniatam na zwartą, jednolitą kulę ciasta i owiniętą w folę spożywczą, schładzam w lodówce minimum pół godziny.
Poniżej krótki kurs przygotowania ciasta, które najpierw rozwałkowuję na ok. 0,5 cm grubości i dzielę nożem na 8 równych części...
... i sprawdzona szkoła zawijania rogalików. Ważne, aby zacząć od szerszej strony trójkąta i chwytając za boczne rogi, zawijać rogalik do środka, tak, aby podczas pieczenia nie wypłynęło nadzienie.
Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni C w trybie góra-dół. Rogaliki smaruję lekko roztrzepanym białkiem pozostałym z żółtek i posypuję orzeszkami. Układam je w niewielkich odległościach od siebie na blasze wyłożonej pergaminem i piekę ok. 10 min, aż się lekko zecłocą. Smacznego!